Najbardziej omodloną różańcem do granic okazała się diecezja siedlecka, gdzie padły ogólnopolskie rekordy frekwencji: najliczniejsza, bo ponad dziesięciotysięczna rzesza modlących się na różańcu zebrała się w diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej jedności w Kodniu nad Bugiem oraz ponad 7 tys. w Pratulinie miejscu uświęconym krwią Unitów- Męczenników Podlaskich, gdzie razem z wiernymi modlił się biskup siedlecki Kazimierz Gurda.
Łącznie w tylko w oficjalnych 6 kościołach stacyjnych w Pratulinie, Terespolu, Kostomłotach, Kodniu, Sławatyczach, Włodawie i Woli Uhruskiej modliło się ponad 30 tys. trudno zliczyć modlących się w tym samym czasie w parafiach. W Pratulinie modlono się na różańcu w 5 językach: angielskim, niemieckim, francuskim i po łacinie. Częścią spotkania była procesja fatimska prowadzona przez dzieci ucharakteryzowane na troje Hiacyntę, Łucję i Franciszka, wizjonerów z Fatimy.
W Pratulinie modlący stworzyli łańcuch na brzegu Bugu, granicy polsko-białoruskiej. Naprzeciw Brześcia różaniec odmówiono w Terespolu naprzeciw twierdzy brzeskiej i na samym przejściu granicznym. Podobnie modlono się na przejściu granicznym w Sławatyczach. W Kostomłotach, jedynej na świecie katolickiej parafii obrządku bizantyjsko- słowiańskiego odmawiano różaniec także w języku starocerkiewnosłowiańskim a także po ukraińsku, ponieważ w modlitwie wzięła udział grupa katolików z obszarów objętych działaniami wojennymi na Ukrainie.
Charakter wybitnie pokutny miała modlitwa różańcowa w najdalej wysuniętej na południe parafii diecezji siedleckiej w Woli Uhruskiej. Tam śpiewano suplikację. Ks. Józef Kuzawiński proboszcz parafii podkreśla, że podobnie jak w innych miejscach stacyjnych wzięło udział w modlitwie wiele młodych małżeństw z dziećmi, a najbardziej wzruszającym momentem było prowadzenie różańca przez ojca z dwiema małymi córeczkami. Pielgrzymi chwalą gościnność podlaska.
Większość miejsc stacyjnych zadbała nie tylko o ducha ale także o ciało przygotowując posiłki i słodkości. Rekord słodkości padł w Terespolu ponad 200 ciast. Pielgrzymi do diecezji siedleckiej przybyli z rożnych stron Polski głównie z Mazowsza i Lubelszczyzny. Licznie reprezentowana była Warszawa, Lublin, Łodź, Radom oraz dziesiątki mniejszych miejscowości. Z Polakami modlili się Ukraińcy i Białorusini. Wszystkich połączył jeden ważny i wzniosły cel: modlitwa różańcowa za Polskę i świat, modlitwa o pokój.
Zapraszamy do lektury relacji diecezjalnego portalu informacyjnego „Podlasie24” z poszczególnych kościołów stacyjnych:
Różaniec do granic w Pratulinie. Czytaj więcej
Różaniec do granic w Kodniu. Czytaj więcej
Różaniec do granic w Kodniu. Fotorealacja
Różaniec do granic w Kostomłotach. Czytaj więcej
Różaniec do granic w siedleckim Zakładzie Karnym. Czytaj więcej
Różaniec do granic w Garwolinie. Czytaj więcej
Różaniec do granic w nadbużańskich Sławatyczach